piątek, 19 sierpnia 2016

Książka o stylu, którą warto chociażby... obejrzeć!



Dziś na blogu wielki debiut, wpis książkowy! Uwielbiam kupować nowe książki, chyba nawet bardziej niż je później czytać. Na mojej półce stoi wiele nieprzeczytanych pozycji, więc stwierdziłam, że wakacje to idealny moment, aby nadrobić zaległości.  Doskonale pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam książkę Kasi Tusk w Empiku. Mój wzrok przyciągnęła prosta, a zarazem intrygująca okładka i nie mogłam sobie odmówić przyjemności, żeby zajrzeć, co kryje w środku. Otworzyłam i... przepadłam! Nie czytałam, a oglądałam zdjęcia i podziwiałam. Są przepiękne! Jestem totalnym świrem na punkcie ładnych zdjęć (co pewnie już wiecie), a w tej książce zdecydowanie ich nie brakuje. Nie kupiłam jej jednak od razu. Elementarz stylu? A po co mi on?! Ha ha ha. Ale... jak możecie zauważyć w końcu mnie dopadła! Za każdym razem, gdy byłam w księgarni, przeglądałam ją i odkładałam na półkę. Miarka się przebrała, gdy któryś dzień z rzędu, stałam przed szafą, krzycząc kultowe "nie mam się w co ubrać!". No i jest. 

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Cudze chwalicie, swego nie znacie...



Wiecie co? Kocham podróżować! Wiedziałam to już jako mała dziewczynka, która jako jedyna dotrzymywała tacie towarzystwa w czasie nocnych podróży, podczas gdy cały samochód spał. Uwielbiam obserwować otaczający mnie świat i ludzi. Ostatnio zaczęłam robić to bardziej świadomie, zwracając większą uwagę na szczegóły, aniżeli na całość. Szczególnie jeżeli chodzi o moje bliskie otoczenie. Zdałam sobie sprawę, że w każdym metrze kwadratowym na Ziemi możemy odnaleźć coś zupełnie zapierającego dech w piersiach. Wystarczy szerzej otworzyć oczy... i umysł.